Penn Slammer III

Nie mogłem wytrzymać kiedy dowiedziałem się o bobrach w Pietraszkach

postanowiłem sprawę rozwikłać ,zaopatrzony w gumowce spodnie ogumowane i aparat ruszyłem w poszukiwania bobra.

Samochód zostawiłem koło mostku

można też dojechać autobusem Nr 6

to są zalety tego miejsca ,nad rzekom jeż widać że zima za pasem ,ale w wodzie jeszce ładnie zielono .

Obrałem kierunek w dół rzeki w kierunku stykanki Bobrzy z Sufragańcem

droga raczej ciężka wszędzie trzcina i jeżyny.Rzeczka płytka ale malownicza

zawsze mam wrażenie że przeciwny brzeg był by bardziej właściwy

po drodze pierwsza jaskółka ,widać coś żerowało na tych patyczkach ,czyżby bóbr

jak na moje oko na 99% bóbr jeden procent stawiam na inne zwierzaki

idę dalej ,znajdując kolejne malownicze dołki

O! Jakieś opuszczone gniazdo

znów piękny dołek

w lato wyglądał tak

no wreszcie dochodzę do stykanki jeszcze parę metrów

tu kiedyś było starorzecze ale z powodu obniżenia się lustra wody

wyschło .Kiedy był Staw Białogoński poziom wody był w rzece wyższy


tędy kiedyś wpływała i wypływała woda ze starorzecza

idę dalej na razie nie znalazłem domu bobra a jak sama nazwa mówi że ta rzeka to Bobrza rzeka :mysli:

ale jest piękna ciekawe czy mogły ny tu być lipienie??Wtedy na spławik raczej by się nie połowiło :nono:

parę kroków i kolejne znalezisko

idę dalej szuka żeremia

następna wskazówka

i kolejna

czyżby to była żeremia??????

coś chyba za małe

o ławeczka ??? tu ?? co to

no chyba przesada ktoś wyrzucił gruz

nie ma sensu iść dalej w dół rzeki zawracam ale idę przez las na skróty,ładne rejony można by zrobić tu fajny piknik

Autu stoi więc uff jest dobrze teraz kilka kroków w górę i powrót

 

gdzie te bobry jadę na Sufraganiec od mostu w dół rzeki

rzeczka zarośnięta trzciną

tu jest trochę lepiej

czasami znika pod trzciną


dziwna ścieżka

na końcu ścieżki po ścinane gałęzie

i jest BINGO

piękny kopiec znaczy sie żeremia bobrza czy jak to się nazywa

plastikowe butelki wiadra widać że to XXI wiek

Jak głosi legenda, podróżni wędrujący z różnych zakątków kraju i świata często przystawali u brzegów rzeki Bobrzy, przemierzając biegnący tędy szlak kupiecki. Podczas tych postojów, często widywano dziwne białe ogony, nie wiedząc, że to słońce odbijające się w sierści żyjących w rzece bobrów czyni ich ogony białymi, wiec okrzyknięto to miejsce jako słynące z białych ogonów. Powstałą tu wkrótce osadę nazwano Białymi Ogonami, następnie Białogonami, aż wreszcie przybrała obecną formę - Białogon.


Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się