Nie mogłem wytrzymać kiedy dowiedziałem się o bobrach w Pietraszkach
postanowiłem sprawę rozwikłać ,zaopatrzony w gumowce spodnie ogumowane i aparat ruszyłem w poszukiwania bobra.
Samochód zostawiłem koło mostku
można też dojechać autobusem Nr 6
to są zalety tego miejsca ,nad rzekom jeż widać że zima za pasem ,ale w wodzie jeszce ładnie zielono .
Obrałem kierunek w dół rzeki w kierunku stykanki Bobrzy z Sufragańcem
droga raczej ciężka wszędzie trzcina i jeżyny.Rzeczka płytka ale malownicza
zawsze mam wrażenie że przeciwny brzeg był by bardziej właściwy
po drodze pierwsza jaskółka ,widać coś żerowało na tych patyczkach ,czyżby bóbr
jak na moje oko na 99% bóbr jeden procent stawiam na inne zwierzaki
idę dalej ,znajdując kolejne malownicze dołki
O! Jakieś opuszczone gniazdo
znów piękny dołek
w lato wyglądał tak
no wreszcie dochodzę do stykanki jeszcze parę metrów
tu kiedyś było starorzecze ale z powodu obniżenia się lustra wody
wyschło .Kiedy był Staw Białogoński poziom wody był w rzece wyższy
tędy kiedyś wpływała i wypływała woda ze starorzecza
idę dalej na razie nie znalazłem domu bobra a jak sama nazwa mówi że ta rzeka to Bobrza rzeka
ale jest piękna ciekawe czy mogły ny tu być lipienie??Wtedy na spławik raczej by się nie połowiło
parę kroków i kolejne znalezisko
idę dalej szuka żeremia
następna wskazówka
i kolejna
czyżby to była żeremia??????
coś chyba za małe
o ławeczka ??? tu ?? co to
no chyba przesada ktoś wyrzucił gruz
nie ma sensu iść dalej w dół rzeki zawracam ale idę przez las na skróty,ładne rejony można by zrobić tu fajny piknik
Autu stoi więc uff jest dobrze teraz kilka kroków w górę i powrót
gdzie te bobry jadę na Sufraganiec od mostu w dół rzeki
rzeczka zarośnięta trzciną
tu jest trochę lepiej
czasami znika pod trzciną
dziwna ścieżka
na końcu ścieżki po ścinane gałęzie
i jest BINGO
piękny kopiec znaczy sie żeremia bobrza czy jak to się nazywa
plastikowe butelki wiadra widać że to XXI wiek
Jak głosi legenda, podróżni wędrujący z różnych zakątków kraju i świata często przystawali u brzegów rzeki Bobrzy, przemierzając biegnący tędy szlak kupiecki. Podczas tych postojów, często widywano dziwne białe ogony, nie wiedząc, że to słońce odbijające się w sierści żyjących w rzece bobrów czyni ich ogony białymi, wiec okrzyknięto to miejsce jako słynące z białych ogonów. Powstałą tu wkrótce osadę nazwano Białymi Ogonami, następnie Białogonami, aż wreszcie przybrała obecną formę - Białogon.