Topniejące śniegi odkryły już dawno temu śmieci i najróżniejszy syf pozostawiony nad wodą. W parku Moczydło w Warszawie, brak zainteresowania pozostałym po zimie bałaganem, może doprowadzić do katastrofy ekologicznej. W innych miejscach, pokrywające brzegi odpady leżą sobie nie niepokojone przez nikogo miesiącami. Najdziwniejszy jest fakt, że najbardziej zanieczyszczone są łowiska, odwiedzane przez setki, jak nie tysiące, wyczulonych na wszelką niegodziwość wędkarzy.

 

bez komentarza...

Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się