Berkley 2
dorsz5Poseł Wiesław Suchowiejko złożył w Sejmie interpelację do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie limitu połowu dorszy dla wędkarzy. Chodzi o jego zlikwidowanie. Obecnie wędkarz może złowić do 7 sztuk ryby w ciągu doby. 

Czytamy w niej m.in.: "Wędkarstwo morskie jest dynamicznie rozwijającą się dziedziną rekreacji w Polsce, co umożliwia nie tylko rozwój terenów nadmorskich, ale również zapewnia dodatkowe miejsca zatrudnienia w miejscowościach niejednokrotnie dotkniętych wysoką stopą bezrobocia".

I dalej: "Kwestię limitu połowu dorszy reguluje rozporządzenie MRiRW w sprawie szczegółowego sposobu i warunków prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych, zgodnie, z którymi ilość dorszy, które może wyłowić osoba prowadząca połowy w ciągu doby, wynosi nie więcej niż siedem sztuk" – napisał nasz poseł i dodał, że: - "Takie ograniczenia połowów są poważną przeszkodą, nie tylko w rozwoju tej dziedziny, ale zniechęcają również zagranicznych turystów do odwiedzenia naszych terenów. Rozwiązanie to jest niesprawiedliwe przede wszystkim, dlatego, że we wszystkich krajach nadbałtyckich należących do UE wędkarze mogą poławiać dorsze bez żadnych limitów. Wprowadzenie limitów połowów zmusza również armatorów do omijania polskich przepisów poprzez np. wykupywanie licencji w innych krajach i tam rejestrowania swoich firm, co uszczupla wpływy podatków do budżetu państwa".
Poseł Suchowiejko zauważył też, że taka sytuacja jest nie tylko niedopuszczalna, ale przede wszystkim szkodząca interesom Polski.
Co na to nasi wędkarze? Dodajmy, że jak mało kto, znają problem w detalach. Wszak są wielokrotnymi Mistrzami Polski w Wędkarstwie Morskim.
- To jest chore zarządzenie, te przepisy musimy jak najszybciej zmienić – przekonuje Mariusz Getka, wielokrotny Mistrz Polski na morzu. – Oprócz nieszczęsnego limitu 7 sztuk obowiązuje nas również wymiar ochronny ryby – 38 cm. Jak już tak bardzo chcemy chronić dorsze, to powinniśmy znieść limit połowowy i np. w zamian, jako rekompensatę, podnieść wymiar ochronny ryby. Ograniczenie połowów dorsza sprawia nam olbrzymie problemy w czasie organizacji zawodów wędkarskich. Koledzy z krajów skandynawskich się z nas śmieją. Np. Szwedzi oprócz połowu dorsza na wędkę mogą też postawić w morzu… dwie siatki. Takie prawo dał im przed wielu lat król szwedzki. (sw)

Źródło: temat.net

Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się