Abu 1
W całej Polsce według nieoficjalnych szacunków mieszka 2 mln wędkarzy. Oficjalnie, Polski Związek Wędkarski zrzesza 634 tysiące członków. To ludzie, którzy przed sezonem kupują ekwipunek, a w trakcie go uzupełniają. Efekt jest taki, że choć branża wędkarska to niszowa gałąź gospodarki, może się pochwalić całkiem dużymi obrotami. Według danych PZW, cały rynek wędkarski jest w Polsce warty około 1,5 mld złotych. W tej kwocie mieszczą się m.in. wydatki na sprzęt, pozwolenia wędkarskie czy wynagrodzenia pracowników branży. W sumie to około 15 tysięcy osób, które pracują w sklepach wędkarskich, są etatowymi pracownikami PZW (750 osób) lub prowadzą komercyjne łowiska.

- Wędkarstwo się rozwija, co widać choćby po wzroście liczby naszych członków - podkreśla Antoni Kustosz, rzecznik prasowy PZW.

Takiego entuzjazmu nie podziela Andrzej Podeszwa, prezes poznańskiej firmy Jaxon, która zajmuje się produkcją oraz sprzedażą sprzętu wędkarskiego w Polsce i zagranicą.
- Przez ostatnie dwa lata widać, że branża wyhamowała - podkreśla prezes. I tłumaczy: Przyczyn jest wiele, bo wpływa na to zarówno ogólna sytuacja rynkowa jak i coraz uboższe w ryby, polskie łowiska. Jeśli nie ma czego łowić, to trudno żeby branża przeżywała rozkwit.

Potwierdza to Michał Mytko z pracowni Art-Rod w Poznaniu, która zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem wędek na zamówienie.

- Trudno powiedzieć, żeby wędkarzy przybywało, bo wśród klientów jest coraz mniej młodzieży - podkreśla. - To co się z pewnością zmieniło, to mentalność wędkarzy. Coraz więcej osób ma świadomość czym jest dobry sprzęt, dlatego nie żałuje pieniędzy na swoją pasję i kupuje ręcznie wykonane wędki, które kosztują nawet tysiąc złotych.

Horyzont możliwości podczas wędkarskich zakupów jest jest szeroki. O ile przygodę z wędkarstwem można rozpocząć już za sto złotych (wędka, kołowrotek i podstawowy osprzęt), zdarza się, że doświadczeni wędkarze, na zakupy potrafią wydać nawet kilka tysięcy złotych.

Różnorodność sprzętu zostanie zaprezentowana na targach Rybomania 2013. Impreza odbędzie się w najbliższy weekend na MTP. Swój udział potwierdziło ponad 70 wystawców, którzy w sumie zaprezentują około 200 różnych marek.
źródło: Głos Wielkopolski

Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się