To największa tego typu akcja na świecie! WWF Polska oraz Kołobrzeska Grupa Producentów Ryb będą oczyszczać morze z sieci widm. W akcji będzie brało udział kilkadziesiąt kutrów i ekipa nurków. Projekt rusza już w maju.
Sieci widma, czyli sieci porzucone albo zagubione przez rybaków nadal łowią ryby. – Ten niekontrolowany przyłów ryb oraz innych organizmów, w tym ptaków i ssaków morskich, może wpływać negatywnie na żyjące w morzu populacje oraz stabilność ekosystemu – wyjaśnia Paweł Średziński, rzecznik prasowy WWF polska.
Według szacunków na dnie Bałtyku może zalegać nawet 800 ton takich właśnie sieci. Niebawem ma się to jednak zmienić. Wszystko w ramach projektu oczyszczania morza Bałtyckiego z sieci widm. Zgodnie z planami z morza ma zniknąć do 350 ton tych sieci. Kutry rybackie mają wyławiać je z morza, a te które są zaczepione o wraki będą usuwać nurkowie. W projekt zaangażowała się, także Akademia Morska w Szczecinie. Dzięki udostępnionemu przez tą placówkę statkowi Nawigator, zostaną wytypowane dwa wraki, ktore zostaną oczyszczone z sieci.
Akcję wspiera Ministerstwo Środowiska, Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz europoseł Jarosław Wałęsa. Ten ostatni zadeklarował organizację specjalnej konferencji poświęconej problemowi sieci widm, która odbędzie się w Parlamencie Europejskim. Akcja jest prowadzona w ramach realizacji inwestycji pt. „Usuwanie z dna Bałtyku utraconego przez rybaków i zalegającego sprzętu połowowego" i potrwa od maja do sierpnia.