Karlińscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch kłusowników. Tym razem wpadli nad Parsętą w chwili gdy wyciągali rybę z sieci. Za przestępstwo kłusownictwa grozi im kara wiezienia nawet do dwóch lat.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Karlinie patrolując wczoraj w południe rzekę Parsętę w okolicach obwodnicy Karlińskiej zauważyli dwóch mężczyzn. Mężczyźni z sieci rybackiej właśnie wyciągali ryby troci wędrownej, dokonując nielegalnego połowu. Na widok mundurowych porzucili w wodzie sieć i podjęli ucieczkę. Po krótkim pościgu uciekający dwaj 47- i 38- letni mieszkańcy Karlina zostali zatrzymani. Jeden z mężczyzn w plecaku miał schowane trzy sztuki troci wędrownej o łącznej wadze ponad siedmiu kilogramów.
Jeszcze tego samego dnia obaj kłusownicy usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa kłusownictwa do którego się przyznali. W czasie trwającego okresu ochronnego troci i łososia codziennie nad rzekami przepływającym przez powiat białogardzki pojawiają się policjanci. Przestępczość kłusownictwa powoduje bowiem duże straty ekologiczne i materialne.
więcej na: http://bialogard.policja.gov.pl/component/content/article/34-wydarzenia/268-kusownicy-wpadli-z-ryb