Tę niezwykłą zależność zaobserwowano już wcześniej u niektórych ssaków, m.in. ryjówki oraz jaszczurek. Szczególnym przypadkiem jest zaś morska iguana - zmiennocieplny gad zamieszkujący archipelag Gapalagos.
Iguana podczas zimowych wiatrów El Nino, ze względu na trudność warunków potrafi skurczyć się aż o 20 procent oszczędzając tym samym swe jakże potrzebne do przetrwania pokłady energii. El Nino ogrzewa wody powierzchniowe mając tym samym ogromny wpływ na życie wodne. Roślinność i pożywienie dla istot morskich jest wtedy dosyć ograniczone.
Naukowcy wyjaśniają kurczenie się zwierząt zjawiskiem "zimowej anoreksji", której towarzyszy zdecydowany spadek apetytu podczas jesiennych chłodów.
Badania Finowie przeprowadzili na specjalnych basenach wylęgowych, do których wprowadzono łososie i pstrągi. By symulować zimowe warunki obniżono odpowiednio temperaturę wody, kontrolowano prądy wodne w basenie a powierzchnię pokryto warstwą lodu.
Zaskakujące odkrycie, że ryby łososiowate zmniejszają swą długość o ponad 10 procent podczas całego okresu zimowego jest pierwszym tego typu badaniem wykazującym, że ryby mogą się kurczyć.
Przyczyny kurczenia nie są jeszcze do końca znane. Naukowcy jednak twierdzą, że odpowiedzialna jest za to, tak samo jak u ryjówki, redukcja objętości substancji galaretowatej znajdującej się wewnątrz rdzenia kręgowego w rybim kręgosłupie.
"Mniejsza ilość tejże substancji spłaszcza te formacje skracając tym samym kręgosłup stworzenia. Skurcz wyzwalany jest przez ograniczenie racji żywieniowych oraz stres związany z trudnymi warunkami środowiskowymi, niesprzyjającymi wzrostowi, rozwojowi, przetrwaniu" - opowiada Ari Huusko, lider zespołu badawczego NIC.
żródło: Nauka w Polsce