Nie jest to wiadomość z ostatniej chwili ale myślę, że warto się pochwalić.
6 października do naszych wód trafił sum( 45-65 cm):
- 100 kg Zbiornik Soczewka
-200 kg----- jezioro Lucień
- 100 kg-------- jezioro Zdwórz
- 2000 kg rzeka------ Wisła
11 października wpuszczono narybek jesienny jazia i klenia do Skrwy Lewej.
19 października do Wisły trafiło 2000 kg szczupaka.
21 października rozpoczęto zarybienie Skrwy Prawej pstrągiem potokowym.
Po wielu latach wrócono do zarybień pstrąga z worków. Do pomocy włączyli
się koledzy z innych płockich kół ( "Wędkarz", "Relaks" i "Spółdzielca")
i ryby wreszcie trafiły w wiele miejsc. To powinno zaowocować lepszymi
sportowymi wynikami już za rok. Akcja trwała jeszcze 22, 25 ,26 i 27
października .
21 października ponadto do rzeki Wisły trafiło --- -- -- 2000 kg lina
, a dzień później do Skrwy Prawej ---- 250 kg --- jazia kroczka .
27 października do jeziora Soczewki wpuszczono ---- 300 kg lina ---
300 kg karpia , a do Wisły --- 1000 kg szczupaka palczaka.
28 października do jeziora Lucień przywieziono ---- 500 kg lina.
6 listopada do Skrwy Prawej trafiło --- 10.000. szt. narybku świnki ---
2.000 tys. szt. klenia, a Skrwa Lewa wzbogaciła się o 2.000 sztuk
narybku jesiennego bolenia.
W zarybieniach uczestniczyli wędkarze w większości z naszego koła.,
Roman Dyttus brał społecznie udział we wszystkich tych akcjach i to z
jego notatek skorzystano przy pisaniu tego artykułu. Swoją drogą
dziękujemy wszystkim kolegom czynnie biorącym udział w zarybieniach,
mając nadzieję, że w 2011 roku Wasz udział jeszcze się zwiększy .
Jak co roku wędkarze i działacze z naszego Koła włączyli się do pomocy
przy jesiennych zarybieniach naszych wód. Jest to szczególnie ważne i
pomocne w odbudowie danego gatunku w zbiorniku lub stanowi dodatkowe
uzupełnienie naturalnego tarła( które jest podstawowe i niezbędne ) .
Podam przykład jeziora Soczewka ;
gdzie po 5 latach zarybień już widać efekty. Przypomnę, że przejęliśmy
wodę po prywatnym dzierżawcy, który zostawił po sobie ogołocony z ryb
zbiornik. Coraz częściej łowi się tam okazałe drapieżniki. Ostatnia
jesień to ponad 5 kilogramowe szczupaki, trzykilowe sandacze i całkiem
przyzwoite bolenie. Zdarzały się również metrowe sumy. Płoć i leszcz
jest większa i w dobrej kondycji .
Również systematyczne zarybianie rzeki Wisły , daje bardzo dobre sukcesy
wędkarskie .
W roku 2010 wędkarze złowili około 10 sztuk wielkich sumów , od 60 ---
70 kg .
Dwie sztuki wędkarze zgłosili do miesięcznika Wiadomości Wędkarskie ,
jako ryby na złoty medal . Miejmy taką nadzieję , że w obecnym roku
również pasjonaci tego hobby , będą zadowoleni .