Jest rybą, choć do ryby podobna nie jest. Zachowuje się jak kameleon i wymyśliła wędkowanie setki lat przed człowiekiem. To niezwykłe morskie stworzenie nazywane jest rybą wędkarzem. Cztery takie okazy - jedyne w Polsce - można oglądać we wrocławskim Ogrodzie Zoologicznym.Ryba wędkarz - jak sama nazwa wskazuje poluje na inne ryby. Nie goni ich jednak. Do łapania pokarmu służy wędkarzowi przynęta wystająca z pierwszej płetwy grzbietowej. Można powiedzieć, że łowi je na wędkę.
Wędkarze to straszne łakomczuchy. Mogą zjeść rybę nawet o jedną trzecią większą od siebie. To stworzenie jest niezwykłe również z innych powodów. Nie ma łusek i nie pływa. Jego płetwy przypominają bardziej ręce zakończone 8 palcami. Ryba odpycha się nimi od dna, skał i raf. Ich wygląd jest tak niezwykły, że wprowadza w błąd niektórych zwiedzających.
Rybę wędkarza trudno odnaleźć wśród raf i porostów. Potrafi wtopić się w otoczenie tak bardzo, że można jej nie zauważyć. Ma bowiem niesłychaną zdolność do zmiany ubarwienia. Wrocławskie wędkarze na początku były żółte - teraz niektóre z nich trudno już rozpoznać - zmieniły kolory.
Wędkarze na wolności żyją wśród raf koralowych Oceanu Indyjskiego i Zachodniego Pacyfiku. Zamieszkują głównie dna akwenów. Zwykle całe swoje życie wędkarz spędza na jednym metrze kwadratowym, chyba że prąd wody przeniesie go dalej. Ze względu na swoje zdolności zmiany kolorów jest bardzo cenioną rybą w akwariach. Dożywa w nich nawet 10 lat.
źródło: TVP Wrocław