- Mężczyźni nie mieli żadnego pozwolenia na połów, a jakby tego było mało, ich łódź nie była oznakowana ani zarejestrowana, czym naruszyli obowiązujące przepisy - mówi ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Łączna wartość ujawnionych sieci i ryb wyniosła przeszło 600 złotych. W akcji oprócz Straży Granicznej uczestniczył też inspektor Okręgowego Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego w Szczecinie. I właśnie OIRM będzie prowadził dalsze postępowanie w tej sprawie.
Żródło: www.gs24.pl