Berkley 2
Autor: Piotr PiercewicznewsW każdym mrągowskim sklepie wędkarskim można nabyć specjalne kolce asekuracyjne przeznaczone dla wędkarzy oraz osób, które wybierają się w zimę na zamarznięte jeziora. — Bezpieczeństwo jest najważniejsze — mówią strażacy. Ale nie każdy to rozumie... Tegoroczna zima pochłonęła już w całej Polsce kilkadziesiąt ofiar, które utonęły w akwenach wodnych. We wtorek na jeziorze Śniardwy utonęli dwaj wędkarze.
Strażacy co roku apelują o rozwagę i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wchodzenia na zamarznięte zbiorniki wodne. Jednak ludzie wciąż giną. — Wielu ludzi, którzy wędkuje tak jak ja, nie ma kolców bezpieczeństwa. Ja takie posiadam bo mogą mi uratować życie — mówi wędkarz, który dziś robił zakupy w jednym z mrągowskich sklepów wędkarskich.
W tym samym sklepie, na półce leży kilkanaście kompletów kolców asekuracyjnych. Jak się sprzedają? — Od początku tygodnia zestaw kupiła tylko jedna osoba. To mało — przyznaje Barbara Kawałek, właścicielka sklepu. — Ludzie dalej nie rozumieją, że to może im uratować życie.

Za kolce bezpieczeństwa trzeba zapłacić 13 złotych. Dla porównania najprostszy zestaw do wędkarstwa podlodowego kosztuje w granicach 40-50 złotych. Tu chodzi o Wasze bezpieczeństwo...

źródło: mragowo.wm.pl

Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się