Wiele osób twierdzi, że skarbem Bałtyku jest bursztyn. Dziś oddajemy w Wasze ręce wydanie specjalne WMH, w którym przedstawiamy również inne bogactwa naszego morza. To właśnie tu – w słonej wodzie – możecie spróbować swoich sił w łowieniu dorszy i łososi, jak również spojrzeć prosto w piękne, choć nieco koślawe oczęta płaskiej flądry.
więcej na www.wmh.pl
- Porty i ich mieszkańcy, str 4-5
Porty są dobrymi i popularnymi łowiskami. Na ich terenie każdy wędkarz może zapolować na jakiś ulubiony gatunek ryby, ewentualnie poćwiczyć preferowaną metodę połowu, praktykowaną na śródlądziu. Z tego artykułu dowiesz się, jakie są plusy i minusy łowienia w portach, jakie formalności trzeba spełnić żeby w nich (i w ogóle w morzu) wędkować i wreszcie jakie ryby i jakimi metodami w nich łowić. - Zaślubiny z morzem, str 6-9
Ten artykuł niemal w całości poświęcony jest wędkowaniu na grunt z bałtyckiej plaży. Ta odmiana wędkarstwa (zwana surfcastingiem) to nic innego niż szeroko znana, nieco zmodyfikowana ciężka gruntówka. Czytając ten tekst dowiesz się jak się do takiego wędkowania zabrać, w co się wyposażyć, jak zmontować zestaw, wybrać łowisko i... łowić! Łowić węgorze, leszcze, płocie, płastugi czy okonie, bo takie ryby najczęściej padają łupem plażowych gruntowców. - Drapieżniki z plaży, str 10-12
Troć, okoń, belona, tęczak a nawet... flądra to zdobycze plażowych spinningistów. Autor tekstu szczegółowo objaśnia, jak się do nich dobrać, na co trzeba zwracać uwagę, jaką przynętę i jak podać rybom, aby spodziewać się okazałej zdobyczy. - Z muchą na belony, str 14-15
Tytuł mówi wszystko i rzeczywiście jest to wprowadzenie do morskiego muszkarstwa. Łowienie belon na muchę jest niezapomnianą przygodą i warto poświęcić trochę czasu, aby się do niej przygotować. Dowiesz się tu, jakie muchy sprawdzą się podczas takich łowów, z czego je ukręcić i jak je podać. - Na morze małą łódką, str 16-18
Mała, kilkumetrowa łódź jest znacznie bardziej mobilna i wszechstronna niż duży kuter. Pozwala obłowić łowiska niedostępne dla załóg dużych jednostek i zdobywać trofea, o jakich tamci mogą chyba tylko pomarzyć. Z tego tekstu dowiesz się, jakie waruki musi spełniać łódka, aby dało się nią bezpiecznie wypływać na morskie akweny, jak ją wyposażyć i na co zwracać uwagę. Autor opisuje także podstawy lekkiego trollingu "z ręki", prostego, taniego i niewymagającego kosztownych przygotowań. - Gniew oceanu, str 20-21
Artykuł-przestroga dla wszystkich, którzy wyprawiają się na morze. Autor opisuje okoliczności, w których odpowiednie wyposażenie łodzi uratowało życie jemu i jego wędkarskiemu koledze. Lektura obowiązkowa dla wszystkich przekonanych że "co złego to nie nam"! - Trolling pełnomorski, str 22-23
Rasowy morski trolling nastawiony - w warunkach bałtyckich - na duże ryby łososiowate. Autor krok po kroku opisuje elementy wyposażenia niezbędne do tej metody połowu, zwraca uwagę na istotne detale i zaprasza do wypraw na bałtyckie łowiska m.in. na pokładzie jego łodzi. - Dorsze z małych łódek, str 24-26
I znów wracamy do tematu małych jednostek pływajacych, tym razem wkraczając w rewiry zarezerwaowane - zdawałoby się - dla załóg kutrów. Jak się okazuje, piękne i okazałe dorsze można łowić także - a ostatnio może przede wszystkim - z małych, kilkumetrowych łodzi a my dziś piszemy, jak się do tego zabrać. - Dorsze, str 28-30
I tak oto dotarliśmy do tego, co dla wielu wciąż jest sednem wędkarstwa morskiego - dalekich wypraw na dorsze na pokładzie kutra. Opisujemy krok po kroku w co się wyposażyć i jak łowić w takich warunkach a także, pokrótce, na co zwracać uwagę żeby nie zostać wywiezionym przez niesolidnego szypra na przysłowiową minę.
Sprzedaż wysyłkowa
Twoje Media Sp. z o.o.ul. Saska 9A, 03-968 Warszawatel: 022-616 16 04, fax: 0-22-616 15 24
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.