Dorosłe węgorze wyruszają na tarło, które – jak się powszechnie uważa – odbywa się w głębinach Morza Sargassowego.
Po akcie rozrodu tarlaki giną, a wyklute małe węgorzyki w stadium larwalnym (montée) niesione prądami morskimi
docierają m.in. do zachodnich wybrzeży naszego kontynentu.
Jakiejś części z nich udaje się wejść do rzek takich krajów, jak Wielka Brytania, Francja czy Dania, ale spora liczba zostaje odłowiona przez rybaków.
Póki odławiano je na potrzeby lokalnych rynków lub z myślą o wprowadzeniu do hodowli tam, gdzie docierało ich mało lub wcale (m.in. w Polsce), wszystko było w porządku.
Problem pojawił się z chwilą, kiedy w europejskich węgorzykach rozsmakowali się Chińczycy. I poszły konie po betonie – ceny montée poszybowały ostro w górę. Importerzy płacili tyle i przejmowali takie ilości larw, że naszych rybaków (wtedy głównie z PGRyb) zwyczajnie nie było na to stać. Zarybienia gwałtownie zmalały, a to na nich opierała się liczebność węgorzy w Polsce.
Niedługo potem zresztą PGRyb polikwidowano, a ich majątek (w tym rybostan) – delikatnie mówiąc – rozdrapano. I skończyło się eldorado.
Obecnie się szacuje, że aby przywrócić miniony stan liczebny populacji węgorza np. w Zalewie Wiślanym, gdzie w latach 80. był rybą pospolitą, trzeba wielu lat corocznych zarybień w ilości 10 t narybku. ..."
Paweł Mirecki
Bolenie bywają bardzo hałaśliwe i niemal każdy wędkarz potrafi rozpoznać oznaki ich żerowania. Jednak równocześnie są one niezwykle płochliwe i raczej trudne do złowienia. Tylko nieliczni łowcy znają skuteczne metody polowania na rzeczne bolenie.
Zapraszamy na spotkanie z Marianem Firlejem – prawdziwym pasjonatem wędkarstwa i znakomitym łowcą odrzańskich rap. Swoją wiedzę o zwyczajach tych ryb i doświadczenie w ich łowieniu zdobywał na przestrzeni niemal trzydziestu lat. W tym filmie dzieli się z nami swoimi tajemnicami i pokazuje, jak zapolować na bolenie z rzecznej ostrogi, czyli tzw. główki.
Poznamy charakterystykę rzecznej ostrogi i lokalizację stanowisk ryb. Przyjrzymy się specyfice gatunku. Dowiemy się, jakie są najlepsze przynęty i jak można je samemu udoskonalić. Nauczymy się, gdzie je zarzucać i jak prowadzić, żeby prowokować rybę do ataku zamiast ją płoszyć. Poszerzymy też wiedzę na temat parametrów sprzętu na bolenia i na inne ryby nurtowe. Przede wszystkim zaś damy się oczarować pasją Mariana Firleja i pięknymi nadodrzańskimi krajobrazami.
W numerze:
- Majówka z panem jaziem 6 – 8
- Sokołda 10 – 11
- Leszczowa wiosna 14 – 16
- Precyzyjnie w łowisko, cz. I 18 – 21
- Majowy spinning 22 – 24
- Zanęcić tanio i skutecznie 26
- Lekcja prowadzenia 28 – 30
- Pstrągi w czasie jętki 32 – 34
- Można zanęcać! 36 – 39
- Titanium Hooks 40 – 41
- Świetlik inaczejPorady42
- Mały karp – wielka frajda 44 – 48
- Swimmbaity – piękne i... 50 – 53
- Amurowy maj 54 – 58
- Zielarze 60 – 62
- Przyleciały bociany 64 – 66
- Między dwoma światami 68 – 71
- Polecamy 72 – 73
- Jerkowe ABC 74 – 77
- Potok na nimfę? 78 – 80
- Zrywka 82
- Zakochany w morzu 84 – 88
- Kanał Żerański 90 – 91
- Moje wiosenne pudełko 92 – 94
- Klub Wędkarski Pstrąg 96 – 97
więcej na wmh.pl