Spiderwire Smooth

Któż z nas nie słyszał historii o kolosach zrywających najmocniejsze żyłki? Każdy wie, że ryba najszybciej rośnie po złowieniu... w opowieściach.

A jak wielkie są ryby zrywające zestawy? Każda z nich waży przynajmniej tyle, co wytrzymałość żyłki, ale z reguły są duuuuużo większe. Jak to jest możliwe, że w naszych ubogich w okazy wodach jest tak dużo kolosów masakrujących sprzęt? Jeśli jesteście ciekawi, to koniecznie obejrzyjcie pierwszy odcinek Pogromców Kitów.

W naszym programie sprawdzamy parametry, obiegowe opinie oraz plotki na temat sprzętu. W dzisiejszym odcinku bierzemy na warsztat żyłki. Na wybranych próbkach sprawdzimy ich średnicę, wytrzymałość oraz rozciągliwość.

Do pomiarów wybraliśmy żyłki o zbliżonych do siebie średnicach, bowiem porównywanie dziesiątek czy piętnastek z grubymi trzydziestkami nie obrazowałoby tak przejrzyście różnic pomiędzy nimi. Zdecydowaliśmy się na najczęściej kupowane grubości rzędu około 0,20 mm. Taki dobór próbek pozwala nie tylko na bezpośrednie porównanie wyników z deklaracjami producentów, ale również na wzajemne porównanie testowanych żyłek.

Temat żyłek wędkarskich jest tak obszerny, że postanowiliśmy przeprowadzić jedynie testy wytrzymałości liniowej. Wytrzymałość na węzłach to osobny, równie poważny temat, który przedstawimy w jednym z kolejnych odcinków Pogromców Kitów.

Jak zmierzone podczas testów wartości mają się do podanych na opakowaniach? Zobaczcie sami.


Zachęcając Was do własnej analizy wyników, wskażemy pewien przykład: trzecia żyłka z grupy C, czyli z najtańszego segmentu, okazała się naprawdę mocna. Nie badaliśmy odporności na zużycie, jednak jej wytrzymałość i mała rozciągliwość stawiają ją na wysokiej pozycji wśród żyłek spinningowych. Szkoda tylko, że grubo przesadzona deklaracja 6,60 kg psuje jej wizerunek.
Polub nas na fejsie

Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się