Świdrem i echem - okonie spod lodu
- Szczegóły
- Odsłony: 30194
Zimową wyprawę na Wersminię planowaliśmy już od dłuższego czasu. Co i raz dochodziły do nas informacje o łowionych tam przepięknych okoniach. Pobudzało to naszą wędkarską wyobraźnię i nie mogliśmy się doczekać wyjazdu. Jedynym problemem pozostawało zorganizowanie urlopu w tym samym czasie, niestety nawet zimą nie jest to takie proste. Nasza od dawna wyczekiwana wyprawa w końcu doszła do skutku i mogliśmy wyruszyć w trasę. W samochodzie szybka analiza tego co ze sobą zabraliśmy i... wracamy po świder. Dalej już poszło jak po maśle. Z resztą zobaczycie sami.