Radew i Parsęta rzeki nie tylko trociowe Wywiad z Karolem Zacharczykiem
- Szczegóły
- Odsłony: 28161
Jeszcze kilkanaście lat temu Radew i Parsęta tętniły życiem. Trociowe niepowodzenia wynagradzały szczupaki, okonie, pstrągi i piękne klenie. Nawet wędkarz nie znający dobrze wody, mógł się cieszyć ich rybnością i pięknem natury. O problemach Radwi i Parsęty z Karolem Zacharczykiem rozmawiał Sebastian Kowalczyk.Dla kogoś, kto systematycznie jeździł nad te piękne rzeki Pomorza, kilkunastoletnia rozłąka wzbudza wspomnienia i tęsknotę. Może jeszcze nie wszystko stracone. Są wędkarze, którzy prowadzą nierówną walkę z kłusolami. Niestety jest ich garstka, brak im sprzętu i środków potrzebnych do wydajnej pracy. Pozdrawiamy Pawła Wojtkiewicza i pozostałych strażników SSR.