TEMAT:

Dokładnie o tym zbiorniku piszę i o Zarządzie Okręgu PZW Białystok.

Pochodzę z Hajnówki więc ten zbiornik znam bardzo dobrze! Pamiętam jeszcze Narew przed zalaniem,ryby było opór.Jak napisałeś o przepuście byłem pewny że masz na myśli Bachury.Łowiłem tam wiele razy,piękną płoć,liny i karasie!
Panowie zgadnijcie jaką pierwszą inwestycję zrobiło PZW na Z. Siemianówka, gdy dostało w swoje łapy tę ogromną wodę (ponad 3000ha)? Postawiło.......RYBACZÓWKĘ!! Za wyniszczenie tego zbiornika jakiś prezes z odrobiną honoru powinien palnąć sobie w łeb!
Od kilku lat tam nie łowię lecz wiem że jest tylko z roku na rok gorzej!

Przypominam o trzymaniu się tematu. Jeśli nie chcecie otwierać następnego wątku zapraszam na OFF TOPICK

kowson77 napisał:

Jeśli już mowa o rozsądku, uważam, że wprowadzenie górnego wymiaru ochronnego dla wszystkich łowisk jest również nie dokońca rozważnym posunięciem. O tym powinien decydować ichtiolog, opiekujący się danym łowiskiem i to on powinien dla łowiska ustalić odzielny regulamin. Na myśli mam oczywiście sytuację w której na łowisku nie ma rybaków. Bo działania ichtiologa rybackiego + górny wymiar wprowadzony odgórnie doprowadziłby do katastrofy ekologicznej (na niektórych łowiskach).

Bo prawda jest taka że gdzieniegdzie duży sum spustoszy wszystko w takim stopniu że stanie się przekleństwem

Dobrze ujęte, na małych zbiornikach to może być spory problem. Niewielka glinianka to nie Wisła.