Mitchell RTE


"Nocne leszcze na feeder
"
Leszcz to ryba słodkowodna z gatunku karpiowatych, można go złowić praktycznie wszędzie...
                                                                         kategoria Czytelnia


"Grube majowe żarcie"
Nadchodzi magiczny czas jakim jest otwarcie sezonu szczupakowego...
                                                                         kategoria Czytelnia

"Jesienna nostalgia"
Wrzesień minął w ekspresowym tempie... Nawet nie wiem kiedy.
                                                                              kategoria Czytelnia

"Sandacz 1 na 10"
Czas długich nocy czerwcowych nieubłaganie szybko mija.
                                                                      kategoria Czytelnia

"Ultra lekkie łowienie, ultra mocne emocje"
Nie potrafię Wam wyrazić jak mocno i intensywnie wciągnęło mnie ultra lekkie łowienie.
                                                                      kategoria Czytelnia

"moja Wisła"
Posłuchajcie sentymentalnej opowieści Kamila "Łysego Węża" Walickiego o Wiśle, o "Jego miejscu na ziemi"....
                        kategoria Telewizja WTV

Pogromcy kitów cz6 - Testy kołowrotków
W tym odcinku testowaliśmy parametr, którego wcześniej nikt nie sprawdzał...
                              kategoria Telewizja WTV

JC Muskrat Zonker
Łowienie ryb na muchę to jego największa życiowa pasja, od dziecka ściśle związany z wędkarstwem
                                 kategoria Telewizja WTV

Najnowsze w galerii

  • Bieszczennik 2017r
  • Autor: Piotr76
  • na zimowego szczupaka
  • Autor: Czapek

Koniec października. Termometr pokazuje prawie 20 stopni. Masakra...

Czekam na koniec tej pięknej, ciepłej, złotej jesieni. Ryby chyba też. Już nie mogę się doczekać jak będzie zimno, szaro i ponuro. Wtedy się zacznie.
Obserwuje wędkarzy nad Wisłą. Chodzą, wykonują tysiące rzutów. Na napływ, w warkocz, w dołki między główkami i....i nic. Sporadycznie szczupaczek (niewymiarki), jakieś mikro okonki i gigantyczne straty
w przynętach. A ja...czekam.

Będzie moment, że temperatura zacznie oscylować wieczorem w okolicach zera albo nawet minus czterech stopni. Wtedy ruszę, ale nie tak jak większość. Nie na ciężko, głęboko i mocno. Wręcz przeciwnie.
Będę szukał płytkich (70-1,5 metra), mocno kamienistych miejsc z lekkim albo średnim uciągiem. Najlepiej jeśli takie miejsce sąsiaduje z głębszą rynną lub głównym nurtem.
Sprzęt jaki zabiorę ze sobą, to też przeciwieństwo typowego,rzecznego, sandaczowego zestawu.
Wędka 2,70-3,00 metry o ciężarze wyrzutowym w granicach 5-25 gram. Szybka ale nie pałowata( używam Dragona Millenium Super Fasta 2,70).
Kołowrotek wielkości 3000-4000 tysiące, który bardzo dobrze nawija plecionkę. To ważne, bo łowimy po ciemku (chyba już się zorientowaliście he, he, he). Rozplątywanie brody powstałej na plecionce, zmarzniętymi rękami, tylko w świetle latarki czołowej to mało przyjemne i czasochłonne zajęcie.
O precyzyjnym hamulcu i metalowym korpusie wspominam tylko dla zasady.
Na kołowrotku, powinna być dobrej jakości plecionka, dosyć cienka,najlepiej 8-splotowa lub typu termofused (n.p. Berkley Fireline albo Nanofil). Ja używam białego Nanofil-u o średnicy 0,12. Ma doskonałe właściwości rzutowe i co najważniejsze nie chłonie wody. Przy ujemnych temperaturach nie sztywnieje, nie łamie się i nie zostawia dużo wody na przelotkach (nie trzeba ich często obłupywać z lodu).

Przynęty.
Gumy wielkości od 7 do 10 centymetrów. Najciekawsze będą te o niezbyt szerokiej, drobnej pracy. Dobrym przykładem będzie tu Jankes Relaksa, Lunatic Dragona, Slim Trapera czy Cherokee Manns'a.
Kolory raczej naturalne, jasne z dodatkami kolorów jaskrawych. Zbroje je w główki o gramaturze od 3 do 6 gram, maksymalnie. Łowimy w płytkiej, mocno zaczepowej wodzie. Przynęta ma się prześlizgiwać tuż nad kamieniami, a cięższe gramatury główek to bankowy zaczep i duże prawdopodobieństwo utraty przynęty. 7-8 centymetrowa guma na 3,5 gramowej główce to bardzo lekki zestaw, dlatego właśnie powinno się używać cienkich plecionek. Ułatwi nam to dalekie rzuty.
Posyłamy naszą przynętę prostopadle do nurtu i sprowadzamy wachlarzem . Powinniśmy dobrze wyczuwać kiedy guma co jakiś czas muska dno (kamienie).
Na miejscówkę najlepiej wybrać się jeszcze za dnia (przedwieczorna szarówka). Wybadać wodę. Jak daleko należy rzucać, zlokalizować ewentualne większe zaczepy (konary, gałęzie i inne przeszkody). To wszystko pomoże nam po zmroku.
Bardzo dobrą wskazówką co do trafności wytypowanej miejscówki są....leszcze. Jeżeli podczas ściągania przynęty, mamy charakterystyczne tępe skubnięcia lub drgania, a na plecionce będą ślady śluzu to znaczy, że na naszej miejscówce stoi stado leszczy. Brzmi to trochę nierealnie, zimno, ciemno, metr wody a tu leszcze. Uwierzcie mi, czasami baaardzo pokaźne (niestety czasami się podpinają za płetwy piersiowe
lub grzbietowe).

sandacz na zimno2 

Taka miejscówka z leszczami to niemal stu procentowe miejsce, w którym pojawią się sandacze.
Dlaczego tak jest?

sandacz na zimno4

Trudno tak do końca wyjaśnić. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Będzie taki moment, że leszcze nagle znikną z miejscówki, wtedy trzeba wzmóc czujność. To znak, że sandacze wyszły na żer. To żerowanie trwa najczęściej krótko. Czasami około pół godziny, czasami godzina-półtorej. Brania są różne. Od typowych pstryków aż po atomowe kopnięcia, po których łokieć boli. I w jednym i w drugim przypadku zacięcie musi być szybkie i zdecydowane. Jednego wieczora będzie mnóstwo brań, innego jedno lub dwa brania i koniec. Nie ma reguły. Godziny żerowania również bywają różne. Zdarza się, że zaczynają brać zaraz po zmroku lub jeszcze na szarówce, a może być tak, że brania zaczną się nawet około północy (dla najbardziej wytrwałych he,he,he).

sandacz na zimno3
Ja wiem, trochę to wszystko niesprecyzowane, nie do końca oczywiste i proste ale taki właśnie jest sandacz. Chimeryczny, tajemniczy, nie łatwy do złowienia, dlatego gdy uda nam się złapać tego drapieżce satysfakcja jest ogromna.

sandacz na zimno 1
Wracając do sprzętu, obowiązkowym wyposażeniem jest na pewno ciepły ubiór, latarka czołowa i termos z gorącą herbatą lub kawą.
Nie polecam takiego wędkowania w pojedynkę. Noc, chłód, trudny teren, to nie są sprzyjające warunki dla wędkarza. We dwóch lub trzech zawsze raźniej i bezpieczniej.
Warto poświęcić parę zimnych, późnojesiennych wieczorów na łowienie sandacza (na zimno). Efekty są zaskakujące a urok takiego wędkowania jedyny w swoim rodzaju.

Pamiętajcie o ważnej rzeczy. Zaraz po złowieniu takiego późnojesiennego sandacza, zróbcie szybką fotkę i zwróćcie rybie wolność. Często będą to samice wypełnione już dojrzewającą ikrą. Niech dadzą początek następnym pokoleniom ryb, zdrowych, pełnych wigoru i siły.
Ciągle jeszcze trudno o taki gest wśród wędkarzy. Niestety.

Do następnego razu.
Tomasz "Strachu" Straszewski

P. S.

Przepraszam za jakość zdjęć. To właśnie jeszcze jeden minus chodzenia samemu nad wodę he,he,he.


Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się

Shoutbox

Włącz/wyłącz Dźwięk Emotikony Historia Małe info Kide Chat
Zalewa96: Siemanko, czemu strona umarła?
Wędkarz z Roztocza: Pochwalony ?
Wędkarz z Roztocza: Dupa
Wędkarz z Roztocza: Cholera niezły róch na tym forum.
DinoSoup: halo halo !
DinoSoup: wunszuje
DinoSoup: o witam kolege od szczupaków
szczupakfighter: jest tu kto
DinoSoup: szczupaki !
DinoSoup: halo halo !
DinoSoup: witam witam !
DinoSoup: witam witam kolegow wendkarzy !
Snajki: siemka
Zalewa96: siema wędkarze
1936: kaledaz bran
12345678: s
wojtekmazur13: Czemu wskoczyl znak zapytania?,
wojtekmazur13: Siemka, Pozdrawiam ?
spinn76: Witam......
Junioritos: «link» zapraszam wszystkich Sumowych wariatów ;)
Jarecki: «link»
Pomagamy Chomikowi!!!!!
krzysztof58: czy i ten portal ma umrzec smierciá naturalná jak inne portale ?
krzysztof58: Witam Kolegów
19jurek56: Hej, lata lecą, dawno nie zaglądałem, i nie ja jeden!!!
Czesio: Siema jestem tu nowy jest tutaj ktos to lowi ryby w rotterdamie na mashaven?
Wędkarz z Roztocza: A kuku
Jarecki: :/
marek j: ciągle czekam na innych, z tylu tysięcy użytkowników. Twoje kropasy śliczne !
spinn76: bym coś tam wstawił w wątku co połowiłem ostatnio...ale nie wiem czy to ma sens jakikolwiek.
spinn76: no tak trohę ...ale licho mi to idzie marku
marek j: Cześć spin76, widzę że próbujesz wskrzesić towarzystwo.
spinn76: Witaj marek j.....brak słów...
spinn76: Cześć ....w dalszym ciągu nie wierze że tu tak cicho. A moje podboje wędkarskie właś tu zaczynałem. Ale kiedy to było.....wszystko widzę umiera.....a szkoda.
spinn76: marek j.....no nic tu po mnie. Kiedys jeszcze jak Ania M działała tu to potrafiła zrobić i zmobilizować aby coś się działo na portalu.A teraz....brak słów.Więc szukaj mnie na fb.
marek j: ?
spinn76: Marek j....masz racje.......Więc spadam na fb. Pozdrawiam.

Powered by Kide Shoutbox


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą wysyłać wiadomości, zerejestruj or zaloguj

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

  • Brak postów do publikacji.

Mapy batymetryczne

mapa 001

PSR - kontakty

psr

Okresy ochronne ryb

troc wedrowna

Atlas ryb

brzana