- Szczegóły
- Odsłony: 8169
Rok temu rzeka Flinta, została specjalnie zarybiona, a naukowcy stworzyli tarliska i zbudowali w niej kryjówki dla pstrągów. Niestety, cała ta praca poszła na marne, bo rzeka jest w tej chwili niszczona. Dla pstrągów oznacza to niechybną śmierć.
Są tylko 3 takie rzeki w Wielkopolsce. Wyjątkowe, bo żyją w nich ryby objęte ścisłą ochroną. Rok temu jedna z nich, Flinta, została specjalnie zarybiona, a naukowcy stworzyli tarliska i zbudowali w niej kryjówki dla pstrągów. Niestety, cała ta praca poszła na marne, bo rzeka jest w tej chwili niszczona. Wielkopolski Zarząd Melioracji pogłębia jej koryto, aby zapobiegać wylewaniu wody. Dla pstrągów oznacza to niechybną śmierć.Dla takich gatunków ryb, jak koza pospolita, głowacz białopłetwy, czy piskorz, rzeka Flinta jest, a raczej była, naturalnym siedliskiem. Członkowie polskiego Związku Wędkarskiego robili wszystko, aby utrzymać wyjątkowe walory tej rzeki. Wędkarze tworzyli w rzecze sztuczne tarliska i budowali kryjówki dla ryb. Wszystko jednak poszło na marne. Kilka dni temu, przy rzece, pojawiły się spychacze i traktory. Rozpoczęły się prace melioracyjne, które niweczą ich wysiłki i zwyczajnie zabijają ryby objęte ścisłą ochroną. Rzeka faktycznie wylewała, jednak tylko w obrębie pól i łąk. A prace są prowadzone na całej jej długości, także na odcinku leśnym, gdzie najwięcej kryjówek mają chronione ryby. A właściwie, wcale o nią nie prosili, tylko poinformowali Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska o planowanych pracach. Nie wydaliśmy takiej zgody, gdyż inwestor nie występował do regionalnej dyrekcji ochrony środowiska z takim wnioskiem. I jak się jednak okazuje, miał on pełne prawo do przeprowadzenia robót, bo wystarczył jeden argument. jeżeli są prowadzone bieżące prace konserwacyjne takiego wymogu nie ma. Jeżeli inwestor ma wiedzę, że są tam gatunki chronione prawem, wówczas może wystąpić lub powinien wystąpić do odpowiedniego organu z prośbą o odstępstwo od zakazu. A ten inwestor takiej wiedzy nie miał. Roboty może więc kontynuować, a z całej tej sprawy, pozostaje tylko jeden wniosek.
żródło: http://www.tvp.pl
- Szczegóły
- Odsłony: 6397
Postanowiliśmy zatroszczyć się o polskie rzeki i ochronić je przed zaśmiecaniem. Wielu jest ludzi którzy na temat czystości wód mogą i mają wiele do powiedzenia, jednak nikt nie jest z tymi problemami na tyle blisko jak sami wędkarze. To między innymi właśnie oni, mogą zaliczać się do grupy posiadającej znaczną wiedzę w tym zakresie….
- Szczegóły
- Odsłony: 8740
77 projektów na łączną sumę 26,6 mln zł, dotyczących m.in. rozwoju agroturystyki rybackiej, utworzenia nowych miejsc pracy czy poprawy sprzedaży ryb z regionu, zostało złożonych w konkursie Lokalnej Grupy Rybackiej "Pojezierze Suwalsko-Augustowskie".- Szczegóły
- Odsłony: 9893
Wędkarz Stanisław Kornaś, utytułowany zawodnik koła Polskiego Związku Wędkarskiego Karaś Miastko, został wykluczony z ważnych zawodów spinningowych w Bobięcinie. Powód? Już dwukrotnie wygrywał tę imprezę. Twierdzi, że prezes zabronił mu łowienia ryb, mówiąc, że taki jest wymóg sponsora. Firma nie chciała po raz trzeci dawać nagrody Kornasiowi, bo istniało duże prawdopodobieństwo, że wygra.
- Szczegóły
- Odsłony: 7393
Wodę z jezdni gmina skierowała do zbiornika wędkarskiego. Trzeba zrobić tak, by zadowoleni byli mieszkańcy i bez szwanku wyszło środowisko.
- Szczegóły
- Odsłony: 6428
Redukowanie strat ludzkich oraz zniszczeń ekonomicznych i ekologicznych to główny cel wszystkich krajów Unii Europejskiej. Implementacja z 2007 roku „Zalecenia powodziowe” odgrywa istotną rolę w spełnianiu tych założeń.